DobryPsycholog.pl

Chorobliwa zazdrość , kłamstwo , manipulacja, uzależnienie to wrogowie miłości. Paradoksalnie wyrwanie się z toksycznego związku nie jest łatwe. Jeśli prześladowana osoba kocha swego prześladowce, ciągle ma nadzieje na zmiany,na to że związek ma szanse przetrwać. Tymczasem z takiego układu warto zrezygnować. Działa ona w negatywny sposób na oboje partnerów. Uzależnienie od partnera, zespół Otella, związek z psychopatą, współuzależnienie to tylko niektóre z przykładów patologii związku. Zdrowa zazdrość w związku jest potrzebna , natomiast gdy przybiera patologiczną formę, kończy się zaufanie a zaczyna zaborczość, podejrzliwość i wyrzuty, czytanie smsów, maili, ograniczanie kontaktów z rodziną czy przyjaciółmi. Gdy zaczynasz się zastanawiać jak zakończyć ten związek może pojawić się manipulacja - druga osoba ucieka się do argumentów typu: kocham Cię, nie mogę żyć bez Ciebie, zrobię sobie krzywdę, pożałujesz jeśli ode mnie odejdziesz. Manipulacja sprawia, że partner staje się uległy, pozwala decydować o swoim życiu. Każda forma manipulacji to przemoc psychiczna. Zapewne pojawi się sprzeczność uczuć i huśtawka emocjonalna. Wahania pomiędzy namiętnością a przytłoczeniem. W jednej chwili kocha się partnera by za moment wściekać się na niego. Pojawią się ekscytacja, nieprzewidywalność związku. Radość, że ktoś się nami interesuje oraz poczucie winy gdy chcemy bronić swoich praw. Istnieją pewne czynniki ryzyka- czyli przyczyny dla których pewne osoby są bardziej podatne na wchodzenie w toksyczne związki. Niektóre osoby bardzo intensywnie przeżywają emocje , prawie nigdy nie opuszcza ich niepokój, lęk, wstyd, gniew. Uważają, że powinni uszczęśliwiać ludzi wokół siebie a kiedy się tonie udaje czują się mniej wartościowe. Spełniają życzenia innych aby w konsekwencji zasłużyć na miłość. Osoby takie maja większą skłonność do wchodzenia w niebezpieczne relacje. Składają się na to takie czynniki jak cechy charakteru, relacje z rodzeństwem,brak akceptacji ze strony rodziców, przykre wspomnienia z dzieciństwa, doświadczenie przemocy i agresji w środowisku rodzinnym, przekonanie o konieczności zasłużenia na miłość, niska samoocena , brak wiary w siebie, nieumiejętność wyrażania siebie i swoich potrzeb, rezygnacja ze swoich potrzeb na rzecz potrzeb partnera. Jak się uwolnić? Wiele osób nie dostrzega niszczycielskiego charakteru swojego związku i przez lata pozostaje w relacji która unieszczęśliwia. Zakończenie takiego związku nie jest łatwe. 1) Dostrzeżenie symptomów destrukcyjnych związku. Konieczna będzie zmiana sposobu myślenia, szczególnie jeśli te myśli oscylują wokół przekonania, że jest się kimś złym, niezasługującym na miłość. Taki sposób myślenia o sobie może powodować, ze nie zasługujemy na kogoś lepszego i jesteśmy wdzięczni za to, ze ta osoba z nami jest. Nic bardziej mylnego! Możemy pokonać schematy błędnego myślenia. Może to wywołać rożne emocje. Trudna jest bowiem zmiana myślenia z dnia na dzień. 2) Praca nad zachowaniem- należy określić własne frustracje, ograniczenia i oczekiwania. 3) Przekształcamy impulsy w świadome wybory. 4) Wyszukiwanie kotwicy emocjonalnej(w przyjaciołach osobach z rodziny)- napewno znajdzie się ktoś kto nas wesprze i doda siły do działania. 5) Wychodzenie z izolacji 6) Aktywność fizyczna + zainteresowania (wyobraź sobie życie bez tej osoby) 7) Zaplanuj dwa tygodnie po rozstaniu (uświadom to sobie) 8) Przypomnij sobie powody rozstania. 9) Ciesz się wolnością Toksyczny związek może przybierać rożne formy przemocy: psychicznej(np. manipulacja, zastraszanie), fizycznej(bicie, popychanie), seksualnej (wymuszanie współżycia)czy materialnej (ograniczanie dostępu do środków materialnych) Jeśli coś co jest tu opisane jest Ci w jakimś stopniu bliskie , znane. Nie czekaj. Reaguj już dziś. Pierwszym krokiem może być telefon zaufania, spotkanie ze specjalistą, czy dalej zgłoszenie sprawy na policję itp. Warto walczyć o swoje życie i zdrowie.