Witam! mam nadzieje, ze zostane odczytana i dostane jakas rade Kiedy skonczylam 18lat miałam swojego pierwszego chłopaka, byliśmy razem 3lata, po czym przestalo się nam ukladac! Do lipca tego roku nie miałam chlopka, gdyż nie spotkałam nikogo do którego mogłabym poczuc cokolwiek..Jak pisałam w lipcu poznałam kogos kto miał to cos..Nie wiem, ale chyba się zakochałam...CZas spędzany z nim bym wpsanialy! smialismy się zawsze. Przy nim zapominałam o reszcie Swiata!...Był zabawny, i czułam się przy nim dobrze!, ale jak każdy miał minusy..On jest bardziej myśli o sobie..Ja z kolei zawsze mysle bardziej o drugiej osobie niż o mnie samej! Przykład, on miał ur. w pt(25.10) Mialam w planach zrobić romantyczna kolacje, upiec tort i kupic prezent..Zapytalam się go wiec kiedy mu pasuje mnie odwiedzić, a on na to ze nie wiem, bo jedzie ze znajomymi pod domek (dlaczego wiec nie pomyslal by mnie zabrać, przecież jesteśmy para).poczułam się strasznie...było mi smutno..Do kolacji nie doszło..do wyjazdu pod domek tez nie..powiedzialm mu ze nie podoba mi się jego zachowanie, a on na to ze potzrebujemy przerwy!(to była sobota) w ten sam dzień odwiedzial mnie przyjaciolka, wybralysmy się do Clubu, gdzie go spotkałam..zaskoczenie było mile...rzuciliśmy się sobie na szyje..potanczyl chwilke z nami i posedl do znajomych(pomyslalm ok niech sobie z nimi tez potańczy) po chwili zauwazylam ze tańczy z inna...podeszłam i powiedzialm "to jest koniec". Zadzwonilam do niego po imprezie....rozmawialiśmy z godz. dużo plakal...powiedział ze nie wie dlaczego tak zrobil..ze wogole nie myslal (fakt, był pijany, ale czy go to usprawdiedliwia?) Powiedzial, ze jestem piekna, za dobra, wręcz wspaniala i ze zasluguje na kogos lepszego niż on..ze on jest dupikeim, ze rani kobiety..jestem jego 3 w tym roku i z żadna mu nie chce wyjść...Co powinnam zrobić? wybaczyć? mam niestety ucucia do niego? Jak można pomoc egoiście? on twierdzi ze czuje cos do mnie, ale dla mojego dobra będzie lepiej jak zniknie z mojego zycia...Pomocy